Dzień: [1] [2] [3] [4]


Urbino – Pesaro

wtorek, 26 IV 2022


W drodze do Urbino | Podoba się nam tu! | Zachwycające muzeum | Spacer po Pesaro


Dziś jedziemy do Urbino, zabytkowego miasta położonego w górach w odległości 100 kilometrów. Dość przypadkowo trafiłem na informacje o tym miejscu. Gdy zobaczyłem zdjęcia w internecie, od razu wiedziałem, że będę chciał tu przyjechać.

Po śniadaniu idziemy na dworzec kolejowy. Przejazd do Urbino jest nieco skomplikowany, musimy najpierw dotrzeć do Pesaro i tam się przesiąść. W aplikacji MoveIt znajdujemy najtańsze połączenia (bilety po 5,65 euro) i wsiadamy do pociągu o godzinie 8:00. W Pesaro musimy się przesiąść na autobus jadący do Urbino. Bilety są dwuprzejazdowe, kosztują nas po 6,80 EUR od osoby. Półgodzinną przerwę poświęcamy na krótki spacer.

Krajobrazy w drodze do odległego o 37 kilometrów Urbino stają się coraz ciekawsze, wyjeżdżamy w obszar bardziej górzysty. To przedgórze Apeninów, góry na horyzoncie sięgają 1300 m n.p.m. Za nimi znajdują się Gubbio i Asyż, które odwiedziłem podczas miesięcznego trampingu w 1993 roku.

Urbino położone jest na wzgórzu, a jego piękna panorama jest widoczna już z daleka.
– Wysiądziemy na przedostatnim przystanku przy Parcheggio Mercatale – mówię. – I stąd zaczniemy spacer.

Przechodzimy przez bramę w murze miejskim i stromą uliczką zagłębiamy się stare miasto.
– Chciałbym zwiedzać miasto systematycznie – mówię do Renaty.

Skręcamy w pierwszą wąską uliczkę prowadzącą stromo w górę. Ta górna część miasta nie ma wybitnie turystycznego charakteru, ma jednak przyjemny klimat. Spacerujemy tak po właściwie bezludnych okoliczności spacerujemy tak jest dość wcześnie na ulicach praktycznie nie ma ludzi. Mówi się, że młodzi ludzie z Urbino wyjechali, zostało tylko starsze pokolenie. Ale sądząc po licznych graffiti na ścianach wciąż jest tu sporo młodzieży.

Zwiedzanie Urbino
Muzeum
Powrót do Ankony

Następny dzień Powrót do Wstępu Powrót do Strony głównej