W Wenecji byłem już podczas wcześniejszych trampingów. Ugiąłem się jednak i poleciałem po raz trzeci. Na szczęście jest to tak atrakcyjne miasto, że ciekawych miejsc wystarcza na wiele wizyt. Przy okazji zwiedziłem Treviso.
Relacja z wyjazdu ma miejscami charakter zdecydowanie osobisty i subiektywny, o czym lojalnie uprzedzam.