Wędrówka Szlakiem Orlich Gniazd była ostatnią z serii dłuższych wycieczek polskimi szlakami górskimi. Na liczącą 165 kilometrów trasę wybrałem się z Sergiuszem. Zaczęliśmy od Częstochowy i Jasnej Góry. Wędrując polami i lasami, odwiedzaliśmy kolejne zamki: Olsztyn, Morsko, Mirów i Bobolice, Ogrodzieniec... A dalej ruiny w Smoleniu, Rabsztynie i zamek w Pieskowej Skale. Po drodze były Góry Sokole i Góry Bydlińskie. Po niecałych sześciu dniach wróciliśmy zadowoleni do Krakowa. Relację miał pisać Sergiusz, ale jak zawsze spadło to na moją głowę ;-)
Chcesz skomentować? Zapraszam do Księgi Gości.
Relacja z wyjazdu ma miejscami charakter zdecydowanie osobisty i subiektywny, o czym lojalnie uprzedzam.