Dzień: [0] [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13]
Ruszam na Aragac | Mój najwyższy szczyt | | | |
Dziś od rana piękna pogoda, ani jednej chmury na niebie. Widno robi się jednak dopiero o 8:00. Temperatura w nocy znacznie spadła, skały i ziemia pokryte są szronem i miejscami śniegiem. Zjadam śniadanie, przełykam ciepłą kawę i przygotowuję się do drogi. W góry biorę tylko mały plecaczek z niezbędnymi rzeczami.
– Będę za kilka godzin z powrotem – mówię do gospodarza.
– Powodzenia. I dobrej pogody!
Ruszam wczorajszym traktem. Po dziesięciu minutach przystaję i odwracam się. W dole na wpół uśpione budynki nad Kari Licz. Cicho i spokojnie. Chociaż... może w instytutowych obserwatoriach i laboratoriach praca trwa całą dobę? Ja tu się relaksuję, a oni muszą pracować!
Kilkadziesiąt kilometrów na południe wznosi się Ararat. Na północnych zboczach widoczny śnieg i lód. Światło poranku zabarwia go na różowy odcień. Niebo jest błękitno-liliowo-fioletowe. Tak, jak na obrazach Roericha z Himalajów... Pomiędzy masywami Araratu i Aragaca, w dolinie granicznej rzeki Araks panuje mrok pogłębiany przez cienką warstwę chmur. Jest cudownie! To jeden z najbardziej majestatycznych widoków, które ujrzałem podczas podróży.
Idę dalej w górę a każdemu krokowi towarzyszy skrzypienie oszronionego gruntu. Słońce oświetla górne partie Aragaca, małe, zacienione kotlinki wypełnione są śniegiem. Czasem trakt jest przegrodzony rumoszem skalnym osuwającym się ze zbocza. Jak okiem sięgnąć żywego ducha. Ciszy nie mąci ani szum wiatru, ani głos ptaków. Jeszcze 300 metrów w górę, jeszcze 100 metrów. Idzie się bezproblemowo, jak ostatnio po górach w Libanie. Wchodzę na siodło pomiędzy wierzchołkiem zachodnim i południowym. Ten drugi jest o parę metrów wyższy. Z przełęczy otwiera się fantastyczny widok na kalderę. Jej wewnętrzne zbocza i dno są bardzo urozmaicone, pofałdowane. Od wierzchołka południowego ciągnie się postrzępiona grań prowadząca aż do północnego, najwyższego wierzchołka. Dostrzegam w oddali coś na kształt perci prowadzącej tuż poniżej krawędzi grani. Oceniam, że droga na północny wierzchołek zajęłaby mi kilka godzin. Niewiele jednak wiem o skali trudności na tym odcinku. Z tego powodu, jak również ze względu na zerową obecność turystów – odpuszczam sobie wędrówkę na tamten wierzchołek. Północna krawędź kaldery jest obniżona, myślę, że łatwo stamtąd zejść na drogę Tbilisi – Erywań.
Skręcam w prawo i wspinam się na nieodległą południową kulminację. Tu już właściwie nie ma ścieżki, wchodzę po rumoszu. Na szczycie aluminiowy krzyż i kilkanaście kamiennych piramidek. Robię sobie pamiątkowe zdjęcia i wyskrobuję podpis na tablicy ustawionej dla zdobywców 😉.
Cieszę się, że tu dotarłem. To największa wysokość, którą osiągnąłem w życiu. 3879 metrów.
Z ociąganiem wracam. Na południowych stokach 200 metrów od krawędzi krateru dostrzegam coś w rodzaju wiaty, zaciekawiony podchodzę. Może kiedyś wiata pozwalała na nocleg, dziś, zniszczona, stanowi tylko ochronę przed wiatrem. Schodząc ku Kari Licz, znajduję kilka kawałków czarnego obsydianu. Będę miał śliczną pamiątkę z wycieczki.
O 11:00 jestem w stacji meteo. Odbieram plecak i żegnam się z mieszkańcami. Teraz zejście do podnóża masywu. Liczę na jakiegoś stopa. Na razie maszeruję prospektem Lenina. Nastrój mam optymistyczny, można powiedzieć wesoły. Zazieleniło się wokół, pojawiły się ptaszki na błękitnym niebie. Po przejściu 7 kilometrów zatrzymuję samochód osobowy. Mam szczęście, trafiam na ormiańską rodziną jadącą wprost do Erywania.
[brak opisu Erywania] 1 Katedra św. Grzegorza Oświeciciela Katedra Największa ormiańska katedra znajdująca się w Erewaniu. Po katedrze Sameba (Świętej Trójcy) w Tbilisi jest największym na Kaukazie. Pomnik Hayka w Erewaniu Posąg Hayk Nahapet znajduje się w Erewaniu, w drugiej części okręgu administracyjnego Nor-Nork, obok Gaya Avenue. Posąg wykonany jest z utwardzanej miedzi i ma 3,5 metra wysokości. Памятник Зоравару Андранику, Ереван, Армения 2 Andranik Torosovich Ozanyan (1865 - 1927) znany jako Andranik Zoravar - dowódca, przywódca ruchu narodowego końca XIX wieku. - początek XX wieku. Pomnik został wzniesiony w okresie luty-marzec 2002 r. 3 Targ 4 „Melancholia” słynnego rzeźbiarza Yervanda Kochara. Niezwykle mocna kompozycja z 1959 roku autorstwa osoby różnej płci i rozdarta postępem, antycypująca nasz cyfrowy czas. Rzeźba, która znajduje się w muzeum lub na głównym placu, stoi na niedopuszczalnie niezatłoczonej ulicy Buzada na prawo od Wernisażu. 5 The pink tuff architecture in Republic Square 6. Narodowe Muzeum Historii Armenii Główne muzeum historyczne Armenii. Znajduje się w mieście Erewan, na Placu Republiki. Zajmuje dolne dwie kondygnacje budynku przy pl. Republika, 4. Dziewczyny Kościół św. Anny?? Świątynia Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego zbudowana w 2015 roku. Kościół znajduje się w dzielnicy Kentron w Erewaniu w Armenii, obok XVIII-wiecznego kościoła Katoghike. 7. Kościół Katoghike tak Erywań, Armenia Ten mały średniowieczny kościółek ukryty w centrum Erewania został zagubiony i ponownie odkryty — dwukrotnie. Although this small Armenian church has been around since 1264, it has been lost, forgotten, or invisible for much of its long and strange history. The first time the church was lost was in 1695, when a three-nave tuff stone basilica named the Katoghike Church was constructed attached to the western side of the original medieval church. In time, the old church became fully incorporated into the new basilica, and eventually, the little historic gem inside the complex was forgotten entirely. Centuries later, in 1936, the Soviet government ordered the demolition of the basilica, and in the process the 13th-century church was uncovered. Protests by the public and archaeologists led authorities to reverse course and allow the original structure to be preserved near a prominent corner of Yerevan. Further research revealed that it was originally called St. Atsvatsatsin Church and is one of the few structures to survive the major earthquake that devasted the city in the 17th century, making it likely the oldest surviving church in the Armenian capital. The Soviet authorities still, however, did not like the idea of this highly visible house of God, and so they built a linguistics institute wrapping around it, completely obscuring the little church from view, despite being situated at the corner of two busy streets. For decades it sat ignored and forgotten, hidden from the city life happening just a few feet away. With the collapse of the USSR and the end of the restrictions on religion, the medieval church was rediscovered—again—and reopened, retaining the nameKatoghike Church. Eventually, the linguistics institute that had encased the church was demolished, and today the 13th-century structure is surrounded by a park and once again prominently visible to all who pass by, if somewhat overshadowed by the larger, modern church of St Anna that was later built right behind it. The historic Katoghike Church (the full name is Holy Mother of God Katoghike Church) is located along the busy Abovyan Street at the intersection of Sayat-Nova Avenue, about a 15-minute walk from Republic Square. The church is currently active, though due to its small size it serves solely as a chapel and prayer house. It is free to enter and light a candle 8. Matka Armenia Pomnik ku czci zwycięstwa Związku Radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej w Erewaniu. Wysokość 54 m, z czego 22 m - wysokość posągu. Znajduje się na szczycie wzgórza w parku Haghtanak. Rzeźba znajduje się na głównej osi alei Mesrop Mashtots, górując nad budynkiem Matenadaran. 9. Kaskada Kompleks architektoniczno-monumentalny w Erewaniu. Jest to kaskada pięciu zewnętrznych tarasów. Łączy centralny region Kentron z regionem Kanaker-Zeytun. Zaprojektowana przez architektów Jima Torosyana, Aslana Mkhitaryana i Sargisa Gurzadyana, budowa kaskady rozpoczęła się w 1971 roku i została częściowo ukończona w 1980 roku. 10 S. Guha „Skok antylopy”. Tak, jedna antylopa, to jak strzał. Świetny pomysł! 11. Rzeźba rzymskiego wojownika w Erewaniu (Armenia) W ramach rzeźby miejskiej w Erewaniu, na szczycie Muzeum Kafesjian, znajduje się rzeźbiarz Fernando Botero Angulo zwany „rzymskim wojownikiem”. przed przeprowadzką do Erewania rzeźba rzymskiego wojownika znajdowała się w Ameryce w jednym z parków St. Louis. Ale potem najwyraźniej Erewan kupił ten pomnik. Fernando Botero jest jednym z kolumbijskich artystów, choć teraz odwiedza Kolumbię tylko 1 miesiąc w roku, nadal nazywa siebie kolumbijskim artystą. Na początku swojej kariery Botero dorabiał jako prosty artysta i przerabiał dzieła znanych artystów i sprzedawał te obrazy. Ale z biegiem czasu umiejętności się rozwinęły, a on poczuł w sobie siłę i zaczął już przechodzić od martwych natur do portretów, a potem do rzeźb. Ale już na pierwszej wystawie w Paryżu zyskał sławę, a gdy odbyła się jego druga wystawa, zyskał już światową sławę i od tego czasu tylko doskonalił swoje umiejętności. A wszystko to zaowocowało tym, że wymyślił własny styl rzeźbiarski, kiedy wymiary detali w pomnikach na życzenie rzeźbiarza mogą się zwiększać lub zmniejszać (nie pokrywają się z rzeczywistymi), ale płynne przejścia są wymagany. Oto przykład jego rzeźbiarza, stworzonego w 1985 roku, Roman Warrior. Rzeźba okazała się mieć 3,5 metra wysokości (czyli 12 stóp). Mimo dużej liczby osób otyłych Botero nadal pracuje w swoim stylu i mówi, że nie chce nikogo urazić, jeśli nagle okaże się, że ktoś pokrywa się z formami jego rzeźb. Ale kiedy widzę takie formy, wydaje mi się, że wszyscy chirurdzy plastyczni sobie z nimi nie radzą. A wyobrazić sobie, że to też jest wojownik, jak miał walczyć z taką cerą, trudno sobie wyobrazić. Ale mimo wszystko, pomimo ogromnych ilości tłuszczu, on (żołnierz rzymski) wygląda imponująco i najprawdopodobniej intencją rzeźbiarza było przekazanie tego obrazu, którego rzymscy żołnierze w swoim czasie przerażali samym swoim wyglądem. Zdjęcia mają różne tła ze względu na to, że często się poruszał. Jest teraz w Erewaniu. 12 Lynn Chadwick 'Two Seated Figures', bronze sculpture, 1973, Tel Aviv Museum of Art, Tel Aviv, Israel 13 Kościół Surb Zoravor Astvatsatsin Został założony w IX wieku, później przebudowany w latach 1632-1635, zniszczony podczas trzęsienia ziemi w 1679, od budowany w latach 1693-1694 i jest jedną z najstarszych zachowanych świątyń w Erewaniu. Wcześniej kościół był znany jako Surb Astvatsatsin. Nazwa Surb Zoravor pojawiła się w związku z tym, że przechowywano tu cudowną ewangelię „Zoravor”. 2. Paląca kobieta kolumbijskiego rzeźbiarza i artysty Fernando Botero, który swoimi krzywymi kształtami zaszczepia na całym świecie ideę pozytywnego nastawienia do ciała. „Najsłynniejsza kobieta w Erewaniu” według Google i najbardziej strzeżona na Kaskadzie. Jedyna rzeźba, która wywołała gorącą debatę w społeczeństwie: jeśli nie jest naga, to też pali!