Kornel: moje podróże - Strona główna
Pandemia koronawirusa pokrzyżowała wszystkie plany podróżnicze. Do lipca siedziałem kołkiem w Polsce. Ale, gdy tylko Norwegia otworzyła swoje granice, pofrunąłem za koło podbiegunowe do Tromsø. Kilkudniowy treking po pięknej okolicy przyniósł dużo przyjemnych wspomnień i... zmęczenia. Ale dzień polarny zachęca do chodzenia nonstop ;-)